Święto Chanuka zwane też Świętem świateł zostało ustanowione na pamiątkę odnowienia kultu świątynnego przez Machabeuszy. Jest to Święto wielkiej radości trwające aż osiem dni. Zapalając w tym roku świece Chanukowe warto skupić się na pewnym aspekcie biblijnego symbolu światła. Prorok Izajasz wyraźnie łączy światłość z nadejściem oczekiwanego Wyzwoliciela. Swoją mesjańską przepowiednię zaczyna właśnie od przywołania obrazu narodu kroczącego w mroku. Czytamy tam „Lud podążający w ciemności zobaczył światło wielkie, ponad mieszkającymi w kraju mroku (śmierci) rozbłysło światło”(Iz 9,1; tłumaczenie własne).
Prorok wyraźnie odnosi się tu do Narodu Wybranego i zwiastuje mu nadejście Mesjasza – światła które rozświetli jego ciemność. Obchody Święta Świateł zwykle zbiegają się chrześcijańskim Adwentem, który w naszej kulturze bywa kojarzony z oczekiwaniem na Boże Narodzenie a także jest czasem który ma rozbudzić w sercach wiernych gorliwość w oczekiwaniu na powrót Jezusa. Zatrzymując się nad przygotowaniem do celebracji pamiątki urodzin naszego Pana zadajmy sobie pytanie: czy widzimy w Dzieciątku, na którego cześć śpiewamy kolędy, żydowskiego Mesjasza , obiecanego przez proroków, wyczekiwanego przez wiele pokoleń Żydów? Czy widzimy w nim „chwałę Izraela”, syna Przymierza, Żyda urodzonego pod Prawem i wiernego owemu Prawu? Przechodząc dalej, musimy zadać kolejne pytanie: czy oczekujemy Jego powrotu? Czy oczekiwanie na jego powtórne przyjście napawa nas radością podobną do tej, do jakiej nawołuje prorok Izajasz zapowiadając Światłość rozświetlającą ciemność (por. Iz 9, 1-6)? Czy oczekując Paruzji na pewno wiemy na Kogo oczekujemy, czy jesteśmy świadomi, że On po swojej śmierci i po swoim zmartwychwstaniu wcale nie wyrzekł się swojej żydowskiej tożsamości (por. Ap 22, 16 b)? Pytania te, stawiane w świetle świec chanukowych, nabierają szczególnego znaczenia tym bardziej, że to Święto, to także pamiątka tryumfu tożsamości żydowskiej nad próbą jej zagarnięcia. Jezus, który obchodził to święto (por. J 10, 22) nie może przez nas – swoich wyznawców zostać jej pozbawiony. Poznanie świąt i zwyczajów Narodu Wybranego przybliża nas do Jezusa. Blask chanukowego świecznika może rozjaśnić i naszą ciemność jeśli tylko zechcemy wzrastać wraz z gałęziami szlachetnej oliwki, które od zawsze należały do pnia (por. Rz 11, 17-21).
Dodaj komentarz